W Czarnej nie tylko garnki lepią. Gmina odkrywa właśnie na nowo zapomnianą nieco historię tutejszego tkactwa. Pomógł w tym projekt „Podkarpacka kultura bez barier”. Za pieniądze z Funduszy Norweskich miejscowi artyści przygotowali spektakl opowiadający o zapomnianych tradycjach, w gminie odbywać się też będą cykliczne warsztaty z tkactwa.
- Tkactwo przez wiele wieków było tu takim sposobem na życie i na zarabianie. W wielu chatach były warsztaty tkackie, kołowrotki i wrzeciona - mówi Maria Kiwała-Barnat, sołtys wsi Czarna. – Przędzę, jako że tu mamy piaski i nie można było uprawiać lnu, przywożono aż spod Sokołowa i Raniżowa. A tu tkano, w tych warsztatach. Chcielibyśmy żeby odżyło to wspomnienie. To jest historia naszej wsi i warto ją przekazywać kolejnym pokoleniom.
Tkactwo wraca do Czarnej
Udało się to dzięki projektowi "Podkarpacka kultura bez barier", który zrealizowany został przez Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin
i Norsensus Mediaforum z Oslo. Za ponad 2 mln złotych z Funduszy Norweskich w pięciu podkarpackich gminach zbadano potrzeby lokalnej społeczności, stworzono i wdrożono strategię rozwoju kultury oraz przeprowadzono innowacyjne wydarzenia. W projekcie oprócz podłańcuckiej gminy wzięły udział Narol, Świlcza, Kołaczyce i Niwiska.
- Jeżeli miałbym w kilku słowach scharakteryzować naszą gminę to pierwsze, które mi się kojarzy to są lasy, drugie słowo to jest garncarstwo, a trzecie to jest kultura. W takim znaczeniu, jak chociażby amatorskie grupy teatralne – mówił przed przystąpieniem do projektu Marcin Brzychc z gminy Czarna k. Łańcuta. - Dziś gmina znana jest bardzo szeroko z Jarmarku Garncarskiego i tradycji z tym związanych. Nic dziwnego, przed wojną było to prawdziwe zagłębie garncarskie. Mamy tu bardzo dużo gliny, sporo osób się więc tym parało. Mniej oczywistą dziedziną jest tkactwo. Dzięki temu projektowi odkrywamy je na nowo, staramy się docierać do osób, które jeszcze pamiętają, jak to wyglądało, bądź miały przodków, którzy się tym zajmowali. Miejmy nadzieję, że uda się to zaszczepić wśród młodych i będzie to taka druga gałąź dziedzictwa, która się odrodzi na ternie gminy Czarna.
W ramach projektu historię Czarnej utkano na krosnach. PSAR oraz gmina zorganizowały warsztaty, których efekty można było podziwiać podczas podsumowującego kilkumiesięczne działania wydarzenia "Utkane wspomnienia". Przygotowano też spektakl z udziałem mieszkańców opowiadający o tkackich tradycjach i przedstawiający proces powstawania płótna. Cieszył się tak dużym zainteresowaniem, że po styczniowej premierze, trzeba go było powtórzyć w marcu.
Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia podsumowującego projekt "Podkarpacka kultura bez barier" w Czarnej.