Wykorzystanie zabytkowych polichromii do promocji gminy Niwiska, okazało się „strzałem w dziesiątkę”. Projekt „Podkarpacka kultura bez barier” stał się inspiracją do wielowymiarowych, innowacyjnych działań promocyjnych, angażujących lokalną społeczność, szkołę muzyczną oraz artystów. Gmina wciąż jednak szuka nowych rozwiązań do promowania unikatowych malowideł, które powoli stają się jej marką.
Polichromie, o których mowa, zdobią wnętrza tutejszego dworu, który był własnością rodziny Hubków przez ponad 150 lat. W 1912 roku, ostatni dziedzic posiadłości Niwiska - Jan Antoni Ernest Hubka, poprosił cenionego krakowskiego artystę Karola Frycza, o ozdobienie wnętrz malowidłami. Frycz w dworze stworzył polichromie nawiązujące do czterech pór roku. Najbardziej efektowna jest sala jadalna, która symbolizuje```````` rajski ogród, po którym dumnie przechadzają się pawie, symbole słońca i światła. Ozdobne fryzy zdobią również pomieszczenia biblioteki. To wspaniałe dziedzictwo przetrwało ponad 100 lat, ostanie prace konserwacyjne, wykonane na zlecenie gminy miały miejsce w latach 2011-2015. Dodatkowo, szereg prac remontowych i rewitalizacja parku sprawiły, że „serce gminy Niwiska” wypiękniało i odzyskało dawny blask. To perła na mapie Podkarpacia którą warto poznać.
Pomysłodawczynią wypromowania polichromii w zabytkowym dworze rodziny Hubków była Jolanta Marut, sekretarz gminy Niwiska. Chciała, by stały się one rozpoznawalną marką gminy, by zaistniały nie tylko w świadomości mieszkańców, ale też i całego regionu.
- Projekt taki jak „Podkarpacka kultura bez barier” był tak naprawdę naszym marzeniem od wielu, wielu lat. To była bardzo twórcza praca i wspaniała współpraca, skupiona wokół wyjątkowego dziedzictwa kultury - mówi z zachwytem Jolanta Marut.
Korzystają z tego co wypracowali
W ramach projektu przygotowano filmowe animacje i spektakle teatralne, dzięki którym wnętrza dworu Hubki ożyły, przez połączenie sztuki teatralnej, muzyki i tańca. W ich realizację zaangażowało się społecznie ponad 70 osób. Podczas prac graficznych zaprojektowano wzory, które trafiły na koszulki, kubki, magnesy, torby na zakupy. Dzięki technice sutasz - wykorzystującej sznurki, koraliki i ozdobne kamienie, powstała też biżuteria, której wspólnym motywem był paw - jeden z bohaterów niwiskich polichromii.
- Obecnie korzystamy z tego co wypracowaliśmy. W Szkole Muzycznej, która funkcjonuje w dworze, odbywają się konkursy muzyczne - ostatnio odbył się tam ogólnopolski konkurs perkusyjny, w którym wzięło udział 60 osób. Wszyscy uczestnicy dostali nasze materiały promocyjne i gadżety. Materiały związane z polichromiami zamawia również Gminny Ośrodek Kultury. Kubki czy magnesy można kupić w bibliotece - wylicza sekretarz.
Pani sekretarz przekonuje, że udział w projekcie „Podkarpacka kultura bez barier”, dał gminie Niwiska nieograniczone możliwości rozwoju i promocji kultury.
- Wiadomo, że na wszystko potrzeba środków finansowych, a w mniejszych gminach są one ograniczone. Niemniej ten projekt pokazał mi jak wielki potencjał jest w ludziach i ile może wnieść do środowiska twórcza współpraca. I to jest jego największa wartość. Natomiast jak się otworzy możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych, to będziemy po nie sięgać, między innymi w ramach Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania LASOVIA - zapewnia.
Plener artystyczny i ceramika
Niwiska „nie osiadają więc na laurach”, tylko wciąż szukają nowych rozwiązań, które pomogą im promować i rozwijać projekt. A pomysłów jest sporo. Obecnie gmina przygotowuje się do stworzenia przestrzeni plenerowej dla artystów przy dworze Jana Hubki.
- Nie chcemy skupiać się tylko na malarstwie, chcemy zaprosić artystów z rożnych branż, twórców rękodzieła, którzy pomogliby nam w przygotowaniu oryginalnych materiałów promocyjnych, z elementami polichromii - wyjaśnia. - Współpracujemy również z placówkami Caritas Diecezji Rzeszowskiej, które zaangażowały się w nasz projekt.
Powstawanie nowych wzorów związanych z polichromiami, to temat, który się wciąż rozwija. Ostatnio nawiązano kontakt z pracownią ceramiczną z Rzeszowa, która ma stworzyć propozycje produktów z elementami polichromii.
- Chcemy, aby oprócz tego co wypracowaliśmy do tej pory, nasze dziedzictwo kulturowe promowały bardziej artystyczne i niepowtarzalne rzeczy. Zapraszam do współpracy wszystkie zainteresowane osoby - mówi Jolanta Marut.
Wszyscy czują niedosyt
Pani sekretarz po raz kolejny podkreśla, że bardzo się cieszy z realizacji tego projektu i współpracy z Podkarpackim Stowarzyszeniem dla Aktywnych Rodzin. - To wspaniały zespół, który pokazał nam nowe możliwości. Projekt wspaniale zintegrował społeczeństwo, czujemy niedosyt! - podkreśla.
Co ważne - w promocję projektu włączyli się wszyscy mieszkańcy Niwisk, a w szczególności rodzice, uczniowie, nauczyciele Szkoły Muzycznej, udostępniając w mediach społecznościowych zrealizowane filmy, dzięki czemu trafiły one do naprawdę szerokiego grona odbiorców. Działania projektowe zostały bardzo pozytywnie odebrane.
- Mam nadzieję, że dzięki projektowi „Podkarpacka kultura bez barier”, w Niwiskach powstanie kółko teatralne, złożone m.in. z osób, które wzięły udział w spektaklu promującym projekt. Byłby to również piękny akcent ze względu na Karola Frycza, nazywanego ojcem scenografii polskiej, który właśnie w Niwiskach pozostawił swoje dzieła - mówi Jolanta Marut.
Dodatkowo, już 9 czerwca w Niwiskach odbędzie się jubileusz Szkoły Muzycznej, która funkcjonuje od 10 lat. - Z pewnością znajdzie się tam stoisko z materiałami wypracowanymi w ramach projektu, tak aby jak najwięcej osób o nim się dowiedziało - wyjaśnia sekretarz.
Czas na kolejne działania
Pani sekretarz ma nadzieję, że dzięki nawiązaniu współpracy z Podkarpackim Stowarzyszeniem dla Aktywnych Rodzin
, gminie Niwiska uda się też uratować zabytkowy spichlerz, który w przyszłości mógłby wspaniale uzupełnić bazę Szkoły Muzycznej i Ośrodka Kultury. Jest to bowiem piękny obiekt, ale w bardzo złym stanie technicznym, dlatego jego remont będzie dość dużym wyzwanie technicznymi finansowym.
- Chciałabym aby to miejsce było dedykowane młodzieży, która znalazłaby tam swoją przestrzeń. PSAR ma ogromne doświadczenie w realizacji projektów społecznych. Mam nadzieję, że wspólnie uda się nam ten obiekt uratować. To mój plan na najbliższe 5 lat - dodaje pani sekretarz.
Podsumowując- warsztaty i plenery artystyczne, promocja w mediach społecznościowych, organizacja wizyt studyjnych, upowszechnianie wiedzy o polichromiach poprzez produkty użytkowe, to wszystko jest możliwe dzięki zaangażowaniu się lokalnego społeczeństwa w projekt „Podkarpacka kultura bez barier”.